Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Katrina z miasteczka Tczew. Mam przejechane 12667.71 kilometrów w tym 6141.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Katrina.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2015

Dystans całkowity:140.72 km (w terenie 48.00 km; 34.11%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:70.36 km
Więcej statystyk
  • DST 103.00km
  • Teren 18.00km
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Asią do Trójmiasta

Sobota, 28 lutego 2015 · dodano: 01.03.2015 | Komentarze 2

Pierwotnie w planach miałam wypad szosowy (rowerem szosowym po okolicy). Jednak Dorota zaproponowała wypad z Asią, czyli Nefre do Gdańska. Trasa właściwie nadmiernie mi znana, bo w okresie studiów pokonywałam ją na okrągło, bądź to dojeżdżając na uczelnię, bądź na rajdy GR3, czy GER.

Dojazd do Gdańska dość spokojny, aczkolwiek sprawny. W lesie jednak odbiłyśmy z Dorotą od grupy i dojechałyśmy żółtym szlakiem do Drogi Węglowej. Tu mi się gdzieś znaki urwały - pewnie w czasie tej przeklętej, rabunkowej wycinki niestety znaki się zapodziały. Zjechałyśmy do Oliwy. Oczywiście dałam ciała, bo w okolicach Matarni przejechałam przez strumyk, zamiast wcześniej odbić w prawo i skierować się na niebieski, żebyśmy mogły zjechać sobie tym fajnym, stromym zjazdem w okolicach dworu Oliwskiego. Cóż, bez mapy coś zamieszałam. 

Poza tym, znaki w okolicach Potokowej też zaginęły - zapewne z okazji budowy PKM. Tu jednak pojechałyśmy lasem wzdłuż nowej linii, zjechałyśmy na Potokową w okolicy wyjazdu z trasy zwiniętych torów i przez Matemblewo wbiłyśmy się ponownie na żółty.

Wypad typu przyjemne z pożytecznym - zdążyłyśmy zahaczyć o Sephorę na Matarni i nie musiałam tam z rowerem na dachu jechać w niedzielę, by zrobić odpowiednie zakupy. Bo kurczę, wjazd autem na tamtejszy parking w weekend to jakaś parodia.


Kategoria Dookoła komina


  • DST 37.72km
  • Teren 30.00km
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowa Zadyszka ed. 3 z GRT

Niedziela, 15 lutego 2015 · dodano: 01.03.2015 | Komentarze 0

Tym razem chłopaki zaproponowali trasę w Gdyni, w okolicach Doliny Kaczego Potoku. Następnie skierowaliśmy się w okolice leśniczówki Witomino, a potem lasami uderzyliśmy na Karwiny i Osiedle na Polanie, by znów się wbić do lasu. Znów wskoczyliśmy do Doliny Kaczego Potoku, potem na Szlak Wejherowski, a ostatecznie czarny Zagórskiej Strugi. Zaliczyliśmy po drodze Górę Krzyżową. Skończyliśmy, gdzie zaczęliśmy.

Wedle danych GR3, tego dnia suma przewyższeń sięgnęła 748m. Całkiem zacnie, jak na krótką trasę i rejony nadmorskie.:).

A tu poniżej kilka fotek autorstwa Krzyśka:


Tu długo niewidziane znajome, Saba i Aga. Strasznie się ucieszyłam, gdy je zobaczyłam:):


I raz jeszcze Aga, tym razem z Maćkiem, czyli drugą połową Sabci:):


A tu Piotr, czyli jeden z organizatorów, myka przez strumyk:


I mój Łukasz, z jak zwykle bardzo poważną miną na zdjęciu:). Tego dnia zaliczył dwie wycieczki - poranną Topola i prawie południową GR3:).


Generalnie, bardzo, bardzo udany wypad. A relacja w wersji pro na stronie serwisu trojmiasto.pl.