Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Katrina z miasteczka Tczew. Mam przejechane 12667.71 kilometrów w tym 6141.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Katrina.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Lasy, pola i szlaki

Dystans całkowity:4678.34 km (w terenie 3246.00 km; 69.38%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:54
Średnio na aktywność:86.64 km
Więcej statystyk
  • DST 65.04km
  • Teren 50.00km
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nad jezioro Głęboczko z GRT

Sobota, 11 lipca 2015 · dodano: 21.08.2015 | Komentarze 0

Wycieczka szybka i sprawna. Nad samym jeziorem miałam okazję pojeździć na rowerze miejskim z napędem elektrycznym. Wrażenia niesamowite - im mocniej się pedałuje, tym oczywiście silnik daje nam więcej mocy - wrażenia na muldach nadjeziornych bezcenne:).

Link do relacji chłopaków z GR3 tutaj.

Trasa pokonana przez nas poniżej:


A tu fotka, która całkiem ładnie wyszła. Robię zdjęcie chłopakom robiącym zdjęcia:).




  • DST 101.08km
  • Teren 80.00km
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka kąpielowo-plażowa

Niedziela, 5 lipca 2015 · dodano: 06.07.2015 | Komentarze 4

Pogoda piękna, więc i nad morze warto pojechać. Marek zarządził więc wycieczkę nad pełne morze. Trasa wiodła ze Strzebielina Morskiego do Wejherowa:

Ledwo z Łukaszem dojechaliśmy na start. Z rana, tuż przed wyjściem, okazało się, że do mojego supportu dostało się błoto i jedno z łożysk było zupełnie zabetonowane. Bogu dzięki, mieliśmy zapasowe miski, jednak na skutek tej nieprzewidzianej awarii, ledwo zdążyliśmy na SKM z Rumi do Strzebielina. Całe szczęście jednak, mimo tłumu turystów blokujących autostradę i obwodnicę (100km/h na lewym pasie drogi ekspresowej?!! Masakra!), na peronie zjawiliśmy się jakieś 2-3 minuty przed wjazdem kolejki.

A tu już kilka fotek autorstwa Łukasza z wycieczki:

Rowerzyści buszujący w zbożu - Prezes na szczęście po tej przeprawie nie płakał, jak po zeszłorocznej. Eee, na pohybel alergiom.


Wejście na plażę nr 35 w Białogórze - istny salon rowerowy.


A tu coś dla miłośników historii - pamiątka po Traktacie Wersalskim. Zdjęcie zrobione u ujścia Piaśnicy. Byłam tam nie raz, a dopiero teraz zwróciłam uwagę na ten słupek.


A tu już świry w akcji, czyli skaczemy na bombę z płycizny do głębokiego uskoku w morzu. Moja ulubiona zabawa od smarkacza:).




A to chyba najbardziej udane zdjęcie z cyklu, czyli Łukasz fotografuje drugiego Łukasza:). Cholera, stwierdzam ostatnio, że "drugi" Łukasz, od czasu gdy zapuścił włosy, wygląda jak prawdziwy Native American:P.


A tu już fociłam ja:).


Ktoś był na niezłej balandze:).


A Prezes zamiast skakać z nami, siedział na wydmie i udawał, że rowerów pilnuje :).


Podsumowując, wycieczka ogromnie udana :D:D:D. Szkoda tylko, ze w poniedziałek rano umierałam - jednak skwar dał mi nieźle w kość.




  • DST 53.00km
  • Teren 52.00km
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

TPK z Topolem i ognicho z Mxerem

Niedziela, 21 czerwca 2015 · dodano: 27.06.2015 | Komentarze 0

Szanowny Prezes raczył zaproponować wycieczkę po TPK. Jeździliśmy po śladach Bikeberta, ale kurczę blade, coś się Prezesowi mocno płaskie zjazdy wybrały :). Prócz jednego. Za to podjazdów było sporo.

A tu kilka fotek z wypadu:

Poniżej Łukasz i Sabina podczas postoju na zielonym szlaku:
Łukasz i Sabina podczas postoju
A tu już dowody deszczu:

Postój w MacDonald's - trzeba było się wysuszyć. I nasze ubłocone rowery:):


A tu już ognisko. Nasi znajomi z RWM i ja w stylowej spódnicy ze szmaty używanej do przekładania rowerów w bagażniku:). Niestety, spodenki zamokły.










  • DST 144.00km
  • Teren 95.00km
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Z GR3 przez Kaszuby do skansenu w Szymbarku

Sobota, 11 kwietnia 2015 · dodano: 25.05.2015 | Komentarze 0

Wyjazd szalenie udany, choć dość męczący. 

Skansen w Szymbarku odwiedziłam jakieś 6 lat temu, również na rowerze. Wtedy była zima, drogi leśne były straszliwie oblodzone, a mi i koleżance Kasi i tak udało się wtedy odnaleźć rozmarzające kałuże i się w nich skąpać. W Szymbarku nad ogniskiem suszyłyśmy wtedy spodnie i rękawiczki, więc wspomnienia mam jak najbardziej pozytywne.

W czasie tego wyjazdu pogoda była wyśmienita. Sporą część trasy przejechałam w koszulce z krótkim rękawkiem i dorobiłam się pierwszej kolarskiej, pasiastej opalenizny.

Tym razem do skansenu weszliśmy z przewodnikiem, którego zorganizował na Krzysiek Kochanowicz. Dzięki wielkie:). Skansen może i jest zlepkiem dziwacznych i niepasujących do siebie elementów, jest w nim sporo kiczu, ale w towarzystwie kogoś, kto może nam poopowiadać trochę o historii, robi się znacznie ciekawiej:).

Poniżej odwrócony domek:

Koszmarnie mi w nim błędnik szaleje:). Polecam wejście zimą i pod wieczór - żadnych kolejek.

Od czasu, gdy byłam w Szymbarku po raz ostatni, wybudowano tam hotel i browar. A tu poniżej wytwory rzeczonego browaru:


Ich koźlak jest fantastyczny, moim zdaniem lepszy, niż ten z Bielkówka. Tylko kurczę, dla rowerzysty mógłby być trochę słabszy.


Wypad skończyliśmy bardzo późno. Z Szybarka wracaliśmy w zaledwie kilka osób, czekając jeszcze na mojego Łukasza, który musiał cofnąć się  prawie 30km do Kamienia po aparat fotograficzny. Cóż, całe szczęście, że go w rowie znalazł:).

Aaa, wycieczkę odwiedziła elbląska ekipa:).

Bibliografia: Fotki użyczone z relacji GR3. A tu ich relacja wraz z filmikiem.





  • DST 78.00km
  • Teren 50.00km
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z GRT nad mokradła i jeziora na północ od Trójmiasta

Niedziela, 15 marca 2015 · dodano: 22.03.2015 | Komentarze 0

Kolejny wypad z GRT. Zahaczyliśmy m.in. o jezioro Kamień i Zawiat. Fragmentami pokonywaliśmy Szlak Wejherowski i , o ile mnie pamieć nie myli, Zagórskiej Strugi.

Poniżej kilka Łukaszowych fotek:



Jadę sobie w pożyczonej od Łukasza bluzie. Kurczę, zimno było momentami, znacznie chłodniej, niż się spodziewałam, ubierając się rano.


A tu kolejny, malowniczy widok:


Niecodzienny obiekt:




  • DST 103.00km
  • Teren 55.00km
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Kościerzyny do Kościerzyny przez Siemierzycką Górą

Niedziela, 8 marca 2015 · dodano: 22.03.2015 | Komentarze 0

Sprawna wycieczka z Topolem, Markiem i Emilem przez  najwyższe wzniesienie moreny czołowej na Pojezierzu Bytowskim o wysokości 256,5 m n.p.m., czyli wspomnianą w tytule Siemierzycką Górę.

Hm, nieco za dużo asfaltu, kurka wodna, było. Stąd z Łukaszem odłączyliśmy się w trakcie wycieczki od grupy, by choć trochę więcej pojeździć po lesie.




  • DST 37.72km
  • Teren 30.00km
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowa Zadyszka ed. 3 z GRT

Niedziela, 15 lutego 2015 · dodano: 01.03.2015 | Komentarze 0

Tym razem chłopaki zaproponowali trasę w Gdyni, w okolicach Doliny Kaczego Potoku. Następnie skierowaliśmy się w okolice leśniczówki Witomino, a potem lasami uderzyliśmy na Karwiny i Osiedle na Polanie, by znów się wbić do lasu. Znów wskoczyliśmy do Doliny Kaczego Potoku, potem na Szlak Wejherowski, a ostatecznie czarny Zagórskiej Strugi. Zaliczyliśmy po drodze Górę Krzyżową. Skończyliśmy, gdzie zaczęliśmy.

Wedle danych GR3, tego dnia suma przewyższeń sięgnęła 748m. Całkiem zacnie, jak na krótką trasę i rejony nadmorskie.:).

A tu poniżej kilka fotek autorstwa Krzyśka:


Tu długo niewidziane znajome, Saba i Aga. Strasznie się ucieszyłam, gdy je zobaczyłam:):


I raz jeszcze Aga, tym razem z Maćkiem, czyli drugą połową Sabci:):


A tu Piotr, czyli jeden z organizatorów, myka przez strumyk:


I mój Łukasz, z jak zwykle bardzo poważną miną na zdjęciu:). Tego dnia zaliczył dwie wycieczki - poranną Topola i prawie południową GR3:).


Generalnie, bardzo, bardzo udany wypad. A relacja w wersji pro na stronie serwisu trojmiasto.pl.




  • DST 44.50km
  • Teren 34.00km
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowa Zadyszka ed. 2 z GRT

Niedziela, 25 stycznia 2015 · dodano: 27.01.2015 | Komentarze 0

Kolejny udany wypad po trójmiejskich lasach. Warunki do jazdy świetne.

Tu na zdjęciu z Piotrem, jednym z organizatorów, pod katedrą w Oliwie. Czekamy na start:


A tu drugi z organizatorów, Krzysiek:


Gdzieś na leśnej autostradzie:


Oczywiście fotki autorstwa Łukasza.


tu na deser filmik nakręcony przez chłopaków z GR3.




  • DST 92.00km
  • Teren 68.00km
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez TPK i Puszczę Darżlubską

Niedziela, 18 stycznia 2015 · dodano: 21.01.2015 | Komentarze 2

Wycieczka pod znakiem konkretnych górek, czyli czarnego Szlaku Zagórskiej Strugi. Trasę zaczynaliśmy w Rumi, więc na dzień dobry zaliczaliśmy podjazd po podjeździe.

Na przykład taki:


Ja tu podjechałam, chłopaki wymiękły. Tfu, przypłaciłam to jednak stanem przedzawałowym;)

A tu już Puszcza Darżlubska, szlak zielony. W porównaniu do czarnego, spa i relaks:


Wspomniany wyżej relaks (tu nad jez. Dobrym):


Marek też się leni:


A wielce szanowny Prezes zniecierpliwiony czeka, aż przyszykujemy się do odjazdu:):


Generalnie, wycieczka bardzo udana. Gdyby tylko awarie mnie nie nękały. Poniżej jedna z nich:


Wredne drzewo hak mi wygięło;). Ponadto odkryłam luzy na zawieszeniu (tuleje już zamówione), supporcie (uff, dobrze, że mam zapasowy) i idiotycznie w pociągu uszkodziłam kask. Dobrze, ze wszystkiemu da się zaradzić :).

Zdjęcia oczywiście autorstwa Łukasza, poza ostatnim, markowym.




  • DST 55.36km
  • Teren 30.00km
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Krzesznej do Gdańska

Wtorek, 6 stycznia 2015 · dodano: 06.01.2015 | Komentarze 1

Wieczór poprzedzający dzień naszego wypadu nie napawał optymizmem. Padający śnieg z deszczem kazał mi przypuszczać, że następnego dnia leśne dukty będą raczej torem dla panczenistów-przełajowców, nie rowerzystów.

Na szczęście drogi, choć miejscami mocno śliskie, nie były pokryte typową szklanką. Tak, czy siak, wypad w tamte rejony wybił mi z głowy wszelkie wypady szosówką po bocznych drogach - asfalty na Kaszubach były pokryte warstwą lodu i śniegu. Przejezdne dla szerokich kapci o niskim ciśnieniu, dla śmiesznych oponek szosowych niekoniecznie.

Poniżej kilka fotek autorstwa Łukasza:
 
Na leśnej drodze w okolicach wjazdu na Wieżycę


Prezes Topol powoli coraz bardziej przypomina pirata. Broda, ogolona głowa, i trupie czaszki przyklejone do ramy:P


Emil i świetna pogoda (no dobra, nie oszukujmy się, z powodu wyżu było kosmicznie zimno:P)


Trzej Królowie :)