Info
Ten blog rowerowy prowadzi Katrina z miasteczka Tczew. Mam przejechane 12667.71 kilometrów w tym 6141.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Lipiec3 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 3
- 2015, Maj4 - 1
- 2015, Kwiecień5 - 0
- 2015, Marzec6 - 0
- 2015, Luty2 - 2
- 2015, Styczeń4 - 7
- 2014, Grudzień2 - 0
- 2014, Listopad4 - 0
- 2014, Październik1 - 3
- 2014, Wrzesień7 - 0
- 2014, Sierpień16 - 14
- 2014, Lipiec10 - 24
- 2014, Czerwiec5 - 2
- 2014, Maj7 - 37
- 2014, Kwiecień7 - 4
- 2014, Marzec10 - 9
- 2014, Luty6 - 5
- 2014, Styczeń5 - 11
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad2 - 0
- 2013, Październik10 - 0
- 2013, Wrzesień7 - 7
- 2013, Sierpień16 - 0
- 2013, Lipiec8 - 0
- 2013, Czerwiec16 - 0
- 2013, Maj8 - 5
- 2013, Kwiecień7 - 2
- 2013, Marzec9 - 15
- 2013, Luty14 - 1
- 2013, Styczeń3 - 0
- DST 51.54km
- Teren 43.00km
- Sprzęt Viper
- Aktywność Jazda na rowerze
Popołudniowo po okolicy
Niedziela, 29 czerwca 2014 · dodano: 29.06.2014 | Komentarze 0
Dzisiejszy dzień nie do końca wyszedł tak, jak planowaliśmy. Mieliśmy wraz z Topolem pojeździć po Kaszubach tropem truskawek. Rowery zapakowaliśmy na dach, dojechaliśmy za Nową Karczmę i zawróciliśmy. Strasznie lało. Po drodze pędziły potoki wody.
Po powrocie zamierzaliśmy udać się na krótki objazd okolicy. Jednak mżawka nie zachęcała do jazdy. Przebraliśmy się więc w nasze ciuchy do turystyki pieszej i dzielnie powędrowaliśmy przez pola, lasy i inne chaszcze. Po koło 16-17 kilometrowym spacerku zapragnęliśmy jednak trochę popedałować.
Tak więc koło 16:00 wskoczyliśmy na rowery i zatoczyliśmy kółko przez Goszyn, Małżewko, Sobowidz, Kobierzyn, Boroszewo i Wędkowy.