Info
Ten blog rowerowy prowadzi Katrina z miasteczka Tczew. Mam przejechane 12667.71 kilometrów w tym 6141.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Lipiec3 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 3
- 2015, Maj4 - 1
- 2015, Kwiecień5 - 0
- 2015, Marzec6 - 0
- 2015, Luty2 - 2
- 2015, Styczeń4 - 7
- 2014, Grudzień2 - 0
- 2014, Listopad4 - 0
- 2014, Październik1 - 3
- 2014, Wrzesień7 - 0
- 2014, Sierpień16 - 14
- 2014, Lipiec10 - 24
- 2014, Czerwiec5 - 2
- 2014, Maj7 - 37
- 2014, Kwiecień7 - 4
- 2014, Marzec10 - 9
- 2014, Luty6 - 5
- 2014, Styczeń5 - 11
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad2 - 0
- 2013, Październik10 - 0
- 2013, Wrzesień7 - 7
- 2013, Sierpień16 - 0
- 2013, Lipiec8 - 0
- 2013, Czerwiec16 - 0
- 2013, Maj8 - 5
- 2013, Kwiecień7 - 2
- 2013, Marzec9 - 15
- 2013, Luty14 - 1
- 2013, Styczeń3 - 0
- DST 103.88km
- Sprzęt Viper
- Aktywność Jazda na rowerze
Do Stegny na rybkę
Sobota, 28 marca 2015 · dodano: 10.04.2015 | Komentarze 0
Wycieczka zacna, choć w dużej mierze pod wiatr. Postój w Stegnie był miłym, nieplanowanym bonusem. Głupia, dopiero na Mierzei, zorientowałam się, że zapomniałam zjeść śniadanie i pierwszym moim sensownym posiłkiem, poza ubogim batonikiem, była ryba ok. 14:00 w Stegnie:).
A tu knajpa, w której już wcześniej bywałam. Nadal podają świetnego dorsza:
A tu kolejna fotka autorstwa Doroty, którą zatrzymam sobie ku przestrodze - nigdy nie trzymaj za długo farby na włosach i uważaj na puder z krzemionką pod oczy (tak, tak, to od tak dziwnie odbił światło lampy błyskowej od mojej twarzy:P):
A tu knajpa, w której już wcześniej bywałam. Nadal podają świetnego dorsza:
A tu kolejna fotka autorstwa Doroty, którą zatrzymam sobie ku przestrodze - nigdy nie trzymaj za długo farby na włosach i uważaj na puder z krzemionką pod oczy (tak, tak, to od tak dziwnie odbił światło lampy błyskowej od mojej twarzy:P):
Kategoria Szosa
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!