Info
Ten blog rowerowy prowadzi Katrina z miasteczka Tczew. Mam przejechane 12667.71 kilometrów w tym 6141.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Lipiec3 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 3
- 2015, Maj4 - 1
- 2015, Kwiecień5 - 0
- 2015, Marzec6 - 0
- 2015, Luty2 - 2
- 2015, Styczeń4 - 7
- 2014, Grudzień2 - 0
- 2014, Listopad4 - 0
- 2014, Październik1 - 3
- 2014, Wrzesień7 - 0
- 2014, Sierpień16 - 14
- 2014, Lipiec10 - 24
- 2014, Czerwiec5 - 2
- 2014, Maj7 - 37
- 2014, Kwiecień7 - 4
- 2014, Marzec10 - 9
- 2014, Luty6 - 5
- 2014, Styczeń5 - 11
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad2 - 0
- 2013, Październik10 - 0
- 2013, Wrzesień7 - 7
- 2013, Sierpień16 - 0
- 2013, Lipiec8 - 0
- 2013, Czerwiec16 - 0
- 2013, Maj8 - 5
- 2013, Kwiecień7 - 2
- 2013, Marzec9 - 15
- 2013, Luty14 - 1
- 2013, Styczeń3 - 0
- DST 49.80km
- Aktywność Wrotkarstwo
Na rolkach do Gdańska z okazji WPR
Niedziela, 14 czerwca 2015 · dodano: 22.06.2015 | Komentarze 0
Przejazd rowerowy to dość powolna impreza i nie mam do niej cierpliwości. Mam też mocno mieszane uczucia do coraz bardziej rozciągniętej trasy - to blokowanie miast na odcinku 90km jest niezbyt ciekawe. Ale OK, istnieje i ktoś wydaje na to zgodę.
Dlatego w tym roku, wraz z Oskarem i jego dziewczyną Paulą, zdecydowaliśmy się skorzystać z sytuacji, że E91 jest częściowo zablokowana i pojechać w WPR na rolkach.
Początkowo planowałam, że dojadę do Pruszcza i wsiądę w autobus. Bo podjazdy na rolkach na E91 to nie taka łatwizna, jak na rowerze. Ostatecznie okazało się, że dojechałam do Zaspy. Oskar odpadł w Gdańsku Głównym, z tego zresztą powodu co i ja później - kolana.
Z Zaspy do Gdańska Głównego doholował mnie właściwie Łukasz, który zjechał z TPK na rowerze.
A tu pamiątkowa fotka. Łomatko, wyszłam, jakbym na rolkach nigdy wcześniej nie jeździła (no dobra, założyłam rolki po 3, czy 4 latach przerwy:P). A ręce jak u białego Kingo-Konga:P: