Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Katrina z miasteczka Tczew. Mam przejechane 12667.71 kilometrów w tym 6141.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Katrina.bikestats.pl

Plażing

Środa, 23 lipca 2014 · dodano: 23.07.2014 | Komentarze 9

Plaża w Świbnie dobra sprawa. Dziś ponownie z Dorotą. Szkoda tylko, że głupim babom rowery się obaliły od wiatru i kosmiczne ilości piachu łyknęły w klamkomanetki. W sumie, stwierdziłyśmy, że początkowo też głupio je ustawiłyśmy. Mój teraz w serwisie, Doroty być może jutro.

W każdym razie, woda i fale fantastyczne - nie to, co ta tragedia w głównej części Trójmiasta.

A tu rowerowo-plażowy śmietnik:


Kategoria Szosa



Komentarze
fruzia
| 23:06 sobota, 26 lipca 2014 | linkuj dodam tylko od siebie że Kasi filtr 50 nie dał szans promieniom słonecznym :) Fajnie było chce jeszcze
Katrina
| 14:51 piątek, 25 lipca 2014 | linkuj Sierra, aż mi teraz głupio:). Asiu, rodzaj łomżingu był, tylko przy użyciu innych marek. Jednak postanowiłyśmy rzeczonego łomżingu nie fotografować:).
Nefre
| 11:38 piątek, 25 lipca 2014 | linkuj Plażing, relaksing na piasingu:)) bez łomżingu..... Super - chyba też się wyrwę raz w tygodniu jak jeszcze pogoda dopisze
sierra
| 20:29 czwartek, 24 lipca 2014 | linkuj Kasiu, dzięki za wyjaśnienia :)
Nawet nie pomyślałem, że tak to może zostać odebrane...
Zatem postaram się być bardziej powściągliwy w fotograficznej prezentacji kulinarnych popasów ;)
P.S.
A propos Waszego wypadu na mierzeję, to dzisiejszą wycieczkę pozwoliłem sobie dedykować Tobie :)
Katrina
| 12:48 czwartek, 24 lipca 2014 | linkuj Wiesz co, ciężko tu mówić o tym, że pocisnęłyśmy. Średnią miałyśmy "taką se". Co do pogody - u nas też padało, ale po 17:00. My już wtedy byłyśmy w domu.

Co do mojego wpisu, czemu nie zapytałeś od razu?:) Ale wyjaśnię.

Aplikacja/strona Instagram jest używana maniakalnie przez nałogowych komórko-fotografów nie tylko do prezentowania tzw. "samo_eb_k", ale też prawie każdego knajpianego posiłku przez nich spożywanego. Gdzieś widziałam nawet mem internetowy, gdzie typ siedzi w knajpie i mówi: "Cholera, nie mogę nic zamówić, nie zabrałem aparatu". Po którymś zdjęciu pucharka lodów nie mogłam mieć innych skojarzeń.

Ale lody tak, czy siak wyglądają zacnie? W Stegnie je sprzedają? Jak się lokal nazywa? Bo kurczę, może skoczę sobie szosówką w tamte tereny w przyszłym tygodniu.
sierra
| 21:42 środa, 23 lipca 2014 | linkuj Kasiu, ładnie wspólnie pocisnęłyście :)
Gratulacje :)
Dzisiaj w Ebowie trochę "pokropiło" (około 16), a u Was plażing, czyli słoneczko dopisało :)
Pozdrawiam
Mariusz
P.S.
Nie bardzo rozumiem Twój koment na moim blogu z 3.07.2014... jeśli mogłabyś się pochylić i rozwinąć swoje spostrzeżenia-będę wdzięczny.
Katrina
| 18:55 środa, 23 lipca 2014 | linkuj Mam nadzieję, że dechu nie zaparło na zbyt długo. Z drugiej jednak strony, widzę słowa i sensu w nich dopatrzyć się nie mogę. Niedotlenienie, czy jedynie komentarze pisane z urządzeń mobilnych z użyciem automatycznych podpowiedzi?
beduks
| 18:33 środa, 23 lipca 2014 | linkuj Podziw o złośliwości
beduks
| 18:32 środa, 23 lipca 2014 | linkuj No dech zapiera ta rekacja au miau
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!