Info
Ten blog rowerowy prowadzi Katrina z miasteczka Tczew. Mam przejechane 12667.71 kilometrów w tym 6141.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2015, Lipiec3 - 4
- 2015, Czerwiec9 - 3
- 2015, Maj4 - 1
- 2015, Kwiecień5 - 0
- 2015, Marzec6 - 0
- 2015, Luty2 - 2
- 2015, Styczeń4 - 7
- 2014, Grudzień2 - 0
- 2014, Listopad4 - 0
- 2014, Październik1 - 3
- 2014, Wrzesień7 - 0
- 2014, Sierpień16 - 14
- 2014, Lipiec10 - 24
- 2014, Czerwiec5 - 2
- 2014, Maj7 - 37
- 2014, Kwiecień7 - 4
- 2014, Marzec10 - 9
- 2014, Luty6 - 5
- 2014, Styczeń5 - 11
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad2 - 0
- 2013, Październik10 - 0
- 2013, Wrzesień7 - 7
- 2013, Sierpień16 - 0
- 2013, Lipiec8 - 0
- 2013, Czerwiec16 - 0
- 2013, Maj8 - 5
- 2013, Kwiecień7 - 2
- 2013, Marzec9 - 15
- 2013, Luty14 - 1
- 2013, Styczeń3 - 0
Styczeń, 2015
Dystans całkowity: | 268.67 km (w terenie 182.00 km; 67.74%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 67.17 km |
Więcej statystyk |
- DST 44.50km
- Teren 34.00km
- Sprzęt Viper
- Aktywność Jazda na rowerze
Rowerowa Zadyszka ed. 2 z GRT
Niedziela, 25 stycznia 2015 · dodano: 27.01.2015 | Komentarze 0
Kolejny udany wypad po trójmiejskich lasach. Warunki do jazdy świetne.
Tu na zdjęciu z Piotrem, jednym z organizatorów, pod katedrą w Oliwie. Czekamy na start:
A tu drugi z organizatorów, Krzysiek:
Gdzieś na leśnej autostradzie:
Oczywiście fotki autorstwa Łukasza.
A tu na deser filmik nakręcony przez chłopaków z GR3.
- DST 92.00km
- Teren 68.00km
- Sprzęt Viper
- Aktywność Jazda na rowerze
Przez TPK i Puszczę Darżlubską
Niedziela, 18 stycznia 2015 · dodano: 21.01.2015 | Komentarze 2
Wycieczka pod znakiem konkretnych górek, czyli czarnego Szlaku Zagórskiej Strugi. Trasę zaczynaliśmy w Rumi, więc na dzień dobry zaliczaliśmy podjazd po podjeździe.
Na przykład taki:
Ja tu podjechałam, chłopaki wymiękły. Tfu, przypłaciłam to jednak stanem przedzawałowym;)
A tu już Puszcza Darżlubska, szlak zielony. W porównaniu do czarnego, spa i relaks:
Wspomniany wyżej relaks (tu nad jez. Dobrym):
Marek też się leni:
A wielce szanowny Prezes zniecierpliwiony czeka, aż przyszykujemy się do odjazdu:):
Generalnie, wycieczka bardzo udana. Gdyby tylko awarie mnie nie nękały. Poniżej jedna z nich:
Wredne drzewo hak mi wygięło;). Ponadto odkryłam luzy na zawieszeniu (tuleje już zamówione), supporcie (uff, dobrze, że mam zapasowy) i idiotycznie w pociągu uszkodziłam kask. Dobrze, ze wszystkiemu da się zaradzić :).
Zdjęcia oczywiście autorstwa Łukasza, poza ostatnim, markowym.
- DST 55.36km
- Teren 30.00km
- Sprzęt Viper
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Krzesznej do Gdańska
Wtorek, 6 stycznia 2015 · dodano: 06.01.2015 | Komentarze 1
Wieczór poprzedzający dzień naszego wypadu nie napawał optymizmem. Padający śnieg z deszczem kazał mi przypuszczać, że następnego dnia leśne dukty będą raczej torem dla panczenistów-przełajowców, nie rowerzystów.
Na szczęście drogi, choć miejscami mocno śliskie, nie były pokryte typową szklanką. Tak, czy siak, wypad w tamte rejony wybił mi z głowy wszelkie wypady szosówką po bocznych drogach - asfalty na Kaszubach były pokryte warstwą lodu i śniegu. Przejezdne dla szerokich kapci o niskim ciśnieniu, dla śmiesznych oponek szosowych niekoniecznie.
Poniżej kilka fotek autorstwa Łukasza:
Na leśnej drodze w okolicach wjazdu na Wieżycę
Prezes Topol powoli coraz bardziej przypomina pirata. Broda, ogolona głowa, i trupie czaszki przyklejone do ramy:P
Emil i świetna pogoda (no dobra, nie oszukujmy się, z powodu wyżu było kosmicznie zimno:P)
Trzej Królowie :)
- DST 76.81km
- Teren 50.00km
- Sprzęt Viper
- Aktywność Jazda na rowerze
Z GRT na szarlotkę do pałacu w Rzucewie
Niedziela, 4 stycznia 2015 · dodano: 04.01.2015 | Komentarze 4
Dziś bez dopiero co zdrowiejącego Łukasza, ale za to z katarem :).
Krzysiek z GR3 załatwił nam wjazd do Zamku Jana III Sobieskiego w Rzucewie i słodkości w promocyjnej cenie. W wymienionym miejscu zjawiliśmy się w liczbie około 20 osobo-rowerów (rowery zostały bezpiecznie zaparkowane na tarasie pałacu).
Trasa bardzo przyjemna. Wstępnie mieliśmy jechać o tak (mapa autorstwa Piotra):
Tyle, że tuż za Puckiem orgi zostały przekonane przez kilku uczestników do tradycyjnego przejazdu klifami:).
Poniżej wideorelacja Maćka z wypadu: