Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Katrina z miasteczka Tczew. Mam przejechane 12667.71 kilometrów w tym 6141.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Katrina.bikestats.pl
  • DST 77.41km
  • Teren 40.00km
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

O deszczu, który całkowicie zepsuł wycieczkę

Niedziela, 6 lipca 2014 · dodano: 12.07.2014 | Komentarze 2

Miało być pięknie, terenowo i słonecznie. Prezes zaplanował świetną leśną trasę ze Skorzewa do Wejherowa przez Lipusz, Sulęczyno i Kamienicę. 

Prawie, jak na Podhalu:


Jak Podhale, to i owce:):


Narada GPSowa:


Prezes w naturalnym dla siebie środowisku typu off-road:


Jak widać na powyższych fotkach, było pięknie. Nawet kąpiel w jeziorze zaliczyłam. Niestety, tuż przed Gowidlinem zaczęło lać. I tak lało chyba 1,5 h. Dookoła widać było tylko rozbłyski piorunów i słychać grzmoty. Najpierw czekaliśmy w lesie, potem udało nam się dorwać jakąś starą szopę z daszkiem. Jednak nie chciało się przejaśniać.

Ostatecznie dotarliśmy jakoś do Gowidlina, zakupiliśmy worki 120 litrów, wycięliśmy sobie w nich otwory na głowy i ręce i pojechaliśmy szosą do Kościerzyny. Po drodze pogoda znacznie się poprawiła, ale cóż, nie wiedzieliśmy, ze tak się stanie. ICM dał tego dnia ciała na całej linii. W tamtej okolicy WCALE nie miało padać.





Komentarze
Katrina
| 14:18 poniedziałek, 14 lipca 2014 | linkuj Dobrze zrobiliście. Za to niedziela była całkiem niezła.
Nefre
| 08:50 niedziela, 13 lipca 2014 | linkuj My zrezygnowaliśmy z wczorajszej wycieczki....., przez deszcz..
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!