Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Katrina z miasteczka Tczew. Mam przejechane 12667.71 kilometrów w tym 6141.76 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Katrina.bikestats.pl
  • DST 101.34km
  • Teren 3.50km
  • Sprzęt szosa by Trek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Po pracy szosówką z Mirkiem

Środa, 16 lipca 2014 · dodano: 16.07.2014 | Komentarze 2

Korzystając z wolnego popołudnia, wyskoczyłam z Mirkiem na szosę. Z Tczewa przez Sobowidz pojechaliśmy do Starogardu. Stamtąd uderzyliśmy na Pelplin i Rudno, by skierować się na Tczew. Oczywiście górale-sieroty zapomniały, że w okolicach Międzyłęża zwinęli asfalt, ale co tam. Do Rybaków przejechaliśmy się po szutrze fragmentami konkretnie pokarbowanym przez koła traktorów.

A tu ciekawostka - w co wjechał Mirek? (Mirek psuje koła vol. 3 ;P)



Oczywiście w roztopiony asfalt. Na fotce opona już po wstępnym czyszczeniu. Resztę udało się usunąć, gdy asfalt już wysechł, ale początkowo rower zdrowo hałasował w czasie jazdy.


Kategoria Szosa



Komentarze
Katrina
| 11:41 czwartek, 17 lipca 2014 | linkuj Asia, jeszcze lepszą komedię odstawiliśmy pod Tczewem, kiedy nagle zupełnie zgłupieliśmy nawigacyjnie. W moim wypadku to była to już istna szopka, bo trasą tą jeździłam wielokrotnie.
Nefre
| 20:47 środa, 16 lipca 2014 | linkuj No to sìę udaliście, szosą po szuterku.....
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!